Opowieści z pudełka
Fotografia otworkowa pod tym terminem kryje się wspaniała przygoda, jaką można rozpocząć ze skonstruowanym samodzielnie aparatem. O takiej właśnie fotografii bez obiektywu, który zostaje zastąpiony niewielkim otworem przez który przechodzi światło opowie podczas wernisażu wystawy autor zdjęć Janusz Musiał.
Z czego można zrobić kamerę otworkową? Okazuje się, że z bardzo wielu rzeczy z muszli, puszek po coli, pudełek po płatkach owsianych. Można ją wykonać z drewna, gipsu lub metalu możliwości jest wiele, koniecznymi elementami są światło i film lub papier fotograficzny. Fotografia otworkowa to świetna zabawa, ale i narzędzie do wykonania naprawdę wyjątkowych zdjęć.
O swojej pracy mówi sam autor: Jest to proces, który wymaga cierpliwej obserwacji wybranych fragmentów świata. Pozwala na spotkanie z nieznanym, nieujawnionym do tej pory wizualnym fenomenem. Dokonuje syntezy czasu i przestrzeni, pozwala na ujrzenie nowego, nieoczywistego odbicia fragmentu obserwowanej rzeczywistości.
http://gliwice.naszemiasto.pl